Babciny Syrop z kwiatów bzu czarnego to przede wszystkim znany od dawna środek przeciwzapalny i przeciwgorączkowy. Można podawać go nawet małym dzieciom od drugiego roku życia. Zaletą syropu jest to, że rozrzedza wydzieliny zarówno w nosie, jak i w oskrzelach. Działa napotnie, idealny na suchy kaszel, ale i na mokry nie zaszkodzi. Przepis nie jest trudny, dlatego warto zrobić zapas na zimę, gdyż bez się łatwo dostępny, trzeba tylko zrywać go daleko od dróg.
Składniki:
Wykonanie:
Kwiaty rozwinięte, ale żeby nie opadały, zrywamy w słoneczny dzień. Łodygi zerwane rozłożyć na białym papierze i zostawić, aby wszelkie owady wyszły z nich. Za pomocą nożyczek obciąć łodyżki, zostawić tylko same kwiaty. Zagotować wodę i wrzącą zalać kwiaty, zostawić do wystudzenia, a następnie wstawić do lodówki na 24 godziny. Po dobie w lodówce należy przecedzić kwiaty przez sitko, a pozostałe kwiaty przecisnąć jeszcze przez gazę. Do soku dodać cukier i zagotować, zbierając pojawiającą się pianę. Przygotować małe słoiki, dobrze je umyć i wyparzyć razem z nakrętkami. Syrop wlewać do słoików, wytrzeć brzegi, zakręcić i postawić do góry dnem, a następnie przykryć kocykiem i zostawić do wystudzenia. Można też słoiki pasteryzować w garnku, od zagotowania wody ze słoikami, pasteryzować 15 minut.
Bardzo dobry ,tani, wypróbowany zarówno do herbaty jak i wody . Przygotowuję go co roku, lubią go dzieci .
OdpowiedzUsuń