Amoniaczki to mięciutkie, kruche, pyszne ciasteczka, przepis bardzo stary mojej babci Stasi. Amoniaczki babcia kręciła przez maszynkę do mięsa ze specjalną wkładką. Ciasta są bardzo proste do zrobienia, potrzebny jest amoniak spożywczy, który teraz można dostać w każdym markecie. Porcja jest dosyć duża, ale amoniaczki znikają w szybkim tempie, nie można ich nie lubić. Dobrze się przechowują, nic nie tracąc na swoim smaku.
Składniki:
- 1,5 kg mąki pszennej
- 250 gramów smalcu
- 250 gramów masła
- 200 ml gęstej kwaśnej śmietany
- 30 gramów amoniaku
- 1 cukier waniliowy
- 2 szklanki cukru
- 5 jajek
Wykonanie:
Mąkę przesiać, dodać cukier i cukier waniliowy i wymieszać. Smalec i masło muszą być prosto z lodówki, trzeba je zetrzeć na tarce o dużych otworach bezpośrednio na mąkę i wszystko wymieszać, zrobić w środku dołek, dodać śmietanę wymieszaną z amoniakiem, uwaga może kipieć, tak że robić to bezpośrednio nad mąką , lub w większym naczyniu, dodać całe jajka i zagnieść ciasto. Ciasto na amoniaczki nie powinno być ani twarde, ani bardzo miękkie, takie pośrodku, jeśli jest miękkie włożyć na trochę do lodówki. Przygotować maszynkę do mięsa, założyć wkładkę do robienia ciastek. Ciasto po kawałku kręcić, urywać paski o długości 5 cm. i układać je na formie wyłożonej papierem do pieczenia. Amoniaczki w czasie pieczenia urosną. Piekarnik nagrzać do 180 stopni funkcja góra-dół i piec ciastka 15 minut do ładnego zrumienienia. Amoniaczki z tej porcji piekłam na czterech formach z piekarnika, wyszło ich prawie dwa kilogramy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz