Cukinia jest pysznym warzywem o delikatnym smaku, ale też i bardzo zdrowym. Dziś zapraszam na lekkostrawną wersję cukinii faszerowaną mięsem mielonym i gotowaną na parze. Cukinia przygotowana w ten sposób jest bardzo smaczna, soczysta, delikatna, idealnie wkomponuje się w dietę lekkostrawną. Dodatek mięsa doprawionego pieprzem i solą, nadaje charakteru potrawie i sprawia że danie jest wyraziste w smaku. Cukinia faszerowana może stanowić samodzielne danie obiadowe, lub dodatek do ziemniaków.
Składniki:
- 1 cukinia
- 250 gramów mięsa mielonego
- 1 marchewka
- 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- szczyptę majeranku
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1/2 bułki czerstwej
- 1 jajko
- sól
- pieprz
Do polania cukinii:
- 1 łyżeczka mąki pszennej
- 1 łyżka śmietany gęstej
- 1 łyżeczka zielonej natki pietruszki
Wykonanie:
Cukinię dokładnie umyć, przekroić wzdłuż na połowę i łyżką wybrać miękki środek z nasionami. Każdą połowę cukinii podzielić na dwie części i lekko posypać solą. Bułką czerstwą namoczyć w wodzie i odcisnąć. Do mięsa mielonego dodać bułkę, startą na tarce marchewkę, jajko, zieloną natkę pietruszki, przyprawy, doprawić do smaku solą i pieprzem, wszystko wyrobić jak na kotlety mielone. Połówki cukinii napełnić mięsem mielonym. Przygotować garnek do gotowania na parze z trzech części i do pierwszej wlać wodę i zagotować. Pozostałe dwa garnki z sitkiem lekko posmarować olejem, ułożyć cukinię z mięsem po dwie w każdym garnku. Gdy woda zacznie się gotować postawić garnki z cukinią jeden na drugim, przykryć i gotować 25 minut w zależności od wielkości cukinii. W naczyniu wymieszać mąkę z gęstą śmietaną i natką pietruszki, dodać szczyptę soli i pieprzu i polać po wierzchu cukinię, przykryć i jeszcze gotować na parze około 10 minut. Czas gotowania zależy od wielkości cukinii, moja była młoda i średniej wielkości, jeśli cukinia jest duża, trzeba ją parować trochę dłużej. Jeśli jesteśmy na diecie lekkostrawnej możemy pominąć polanie cukinii śmietaną, taka bez niczego jest też bardzo smaczna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz