Te bułki z sezamem nie wymagają wiele zachodu, bardzo łatwo się wyrabiają, ciasto jest miękkie, nie klei się do rąk, można też wyrobić je w mikserze planetarnym. Bułki są puszyste, a skórka mięciutka. Smakują same bez żadnych dodatków, a posmarowane masłem to jest ,,niebo w gębie". Przepis bardzo prosty i wypróbowany wielokrotnie.
Składniki:
- 1 szklanka wody
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka oleju
- 1 łyżeczka cukru
- 1 czubata łyżeczka soli
- 1 jajko
- 1 opakowanie drożdży w proszku
- 1 żółtko do posmarowania
- 6 szklanek mąki
- 1-2 łyżki sezamu
Wykonanie:
Mleko lekko podgrzać, musi być ciepłe, ale nie gorące, dodać ciepłą wodę, olej, cukier, drożdże, jajko, szklankę mąki i wszystko wymieszać trzepaczką na gładką masę, przykryć ściereczką i zostawić, aby podrosło. Gdy ciasto podrośnie dodać sól i wyrabiając dłonią dosypywać po trochu mąkę. Ciasto wyrabiać, aż będzie gładkie, pulchne i nie będzie kleiło się do rąk. Mąki może trochę zostać, 2-3 łyżki, zależy to od wielkości jajka. Wyrobione ciasto przykryć szczelnie folią do żywności, a na wierzch położyć ściereczkę i zostawić, aby wyrosło. Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę i jeszcze chwilę wyrabiać. Z ciasta formować bułeczki, takie podłużne, małe paluchy, układać je na formie wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć i jeszcze zostawić, aby podrosły. Wyrośnięte bułeczki smarować po wierzchu rozmąconym jajkiem i posypać sezamem. Piekarnik nagrzać góra-dół do 180 stopni i piec około 30 minut do ładnego zrumienienia. Bułeczek z sezamem wyszło 24.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz