Bitki wołowe to pyszny obiad dla całej rodziny, niezwykle prosty, a zadowoli każde podniebienie. Bitki są mięciutkie, w pysznym sosie, bez żadnych ulepszaczy. Smakują zarówno z ziemniakami, jak i z kaszą, czy kluskami śląskimi. Można przygotować większą porcję, gdyż odgrzewane nic nie tracą na swoim smaku.
Składniki:
- 1 kg wołowiny z udźca
- 2 cebule2-3 łyżki mąki
- sól
- 2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczkę słodkiej papryki
- 1 liść laurowy
- 2 kulki ziela angielskiego
- 1 łyżka octu jabłkowego
- smalec wieprzowy
Wykonanie:
Mięso wołowe z udźca, lub inne miękkie, nie polecam mięsa z marketów, kupuję je w sklepie mięsnym sprawdzonym, pokroić na plastry grubości 1 cm. Każdy płat mięsa rozbić tłuczkiem, tak jak na kotlety schabowe, to mięso rozbija się trochę trudniej, a po smażeniu kurczy się. Na patelni rozgrzać łyżkę smalcu. Każdy kawałek rozbitego mięsa panierować w mące i smażyć na dużym grzaniu z każdej strony, do zrumienienia. Jeśli temperatura smażenia będzie za mała, to mięso nam się ugotuje, wytworzy się dużo soku i nie będzie smaczne. Mięso zrumienione przekładać do rondla i smażyć następne porcje. Cebulę pokroić w piórka i usmażyć na pozostałym ze tłuszczu, lekko zeszklić i dodać pokrojony czosnek, można go pominąć jeśli nie jesteśmy jego amatorem. Przesmażoną cebulę wyłożyć na mięso, a na patelnię wlać 2 szklanki wody, zagotować i dodać do mięsa. Do bitek dodać liść laurowy, ziele angielskie, pieprz do smaku, paprykę, ocet jabłkowy, wtedy mięso będzie bardziej kruche, wolno gotować pod przykryciem. Trzeba co jakiś czas zamieszać, aby mięso nie przywarło do dna. Wołowinę soli się pod koniec gotowania, tak że po około godzinie możemy ją osolić. W razie potrzeby można dolać jeszcze wody, gdyby sosu było za mało. Czas gotowania bitek wołowych zależy od rodzaju mięsa, tak że mogą gotować się nawet dwie godziny, ale warto gdyż są pyszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz