Botwinka to jedna z moich ulubionych zup, ugotowana na żeberkach, kościach, czy nawet na rosole, z młodymi buraczkami, które rosną w ogrodzie, z warzywami, pachnąca latem. Tym razem wersja Botwinki podana oddzielnie z ziemniakami i z jajkiem sadzonym, stanowi obiad jednodaniowy, a na drugi dzień jest jeszcze lepsza, dlatego warto ugotować jej więcej.
- 400 gram żeberek lub kości wieprzowych
- 400 gram botwinki
- 1 marchew
- 1 pietruszka
- kawałek selera
- 1 liść laurowy
- 2 ziela angielskie
- pęczek koperku
- 100 gram śmietany 30%
- 1 łyżka mąki
- 1 burak
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- sól
- pieprz
- 1 kg ziemniaków
- jajka
Wykonanie:
Mięso opłukać, zalać zimną wodą, zagotować i zebrać szumowiny, zmniejszyć grzanie, dodać liść laurowy, ziele angielskie, obraną włoszczyznę i wolno gotować. Botwinkę dokładnie umyć kilka razy, ważne, bo często jest ona siedliskiem różnych małych stworków, pokroić w paseczki. Buraka obrać, pokroić i wrzucić do zupy. Gdy mięso jest już miękkie, dodać botwinkę, zagotować, doprawić do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Dobrze jest dodać zakwasu z buraków jeśli taki mamy. Mąkę rozrobić w odrobinie wody i zaprawić zupę. Na koniec wlać śmietanę i wsypać łyżkę koperku. Ziemniaki ugotować oddzielnie, wyłożyć na talerz, dodać usmażone jajko sadzone. Botwinkę wlać na talerz i po wierzchu posypać świeżym koperkiem. Botwinkę możemy ugotować też na rosole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz