Psiocha, porka, czy prażuchy, ta potrawa ma wiele nazw, a wywodzi się z prostej, wiejskiej kuchni, nieco dziś zapomniana, ale warta przypomnienia. Piękno tkwi w prostocie, tak mówi przysłowie, a ta potrawa jest wyjątkowo prosta, tania i bardzo smaczna. Psiocha smakuje sama z dodatkiem mleka zsiadłego, kefiru, ale także jako dodatek do zup. Psiocha to ubite ugotowane ziemniaki z zaparzoną mąką, polane tłuszczem z boczkiem, lub słoniną.
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 300 gramów mąki pszennej
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
- 300 gramów wędzonego boczku
- sól
Wykonanie:
Ziemniaki obrać, pokroić w kostkę, umyć zalać wodą, osolić do smaku i zagotować, zmniejszyć grzanie i wolno gotować 25 minut. Ugotowane ziemniaki odlać, ale zostawić tak około 3 cm wody, czyli szklankę, zasypać wszystko mąką pszenną i ziemniaczaną i postawić na najmniejszym palniku, przykryć i zaparzać około 10 minut, mąka musi się zaparzyć. Następnie przy pomocy ubijaka do ziemniaków, ubijać dokładnie rozcierając wszystkie grudki mąki na gładką masę, wymaga to trochę siły, trzeba robić to szybko i dokładnie rozcierać. Boczek pokroić w kostkę i przesmażyć na patelni, można dodać też pokrojoną w piórka cebulę, aż wszystko się zrumieni. Łyżkę maczać w tłuszczu i formować okrągłe, lub podłużne duże kluchy, polać je od razu skwarkami i podawać. Do Psiochy nie nadają się raczej młode ziemniaki, są za wodniste.
Moja babcia podawała prażochy na słodko czyli z cukrem
OdpowiedzUsuńZnam te prażuchy od 60 lat gdyż bardzo dobre robił mój tata a ja teraz też czasami robię gdy przyjdzie ochota😃
OdpowiedzUsuńNie jadlam,ale mam ochote to zrobic zwlaszcza ze lubie ziemniaki,kopytka,..😀
OdpowiedzUsuń