Sok z pigwowca

Owoce pigwowca, to małe okrągłe, żółte jabłuszka, które są bardzo zdrowe, nazywane też polską cytryną. Krzew pigwowca można spotkać w parkach, czy w lesie, a u mnie rośnie na działce. Owoce pięknie pachną, a sok z pigwowca jest smaczny, a co najważniejsze jest zdrowy, pomaga na przeziębienie i na infekcje o podłożu bakteryjnym, zawiera też dużo witamin.

Składniki:

• 1 kg obranych owoców pigwowca bez pestek
• 1 kg cukru
  

  
  
  
  

Wykonanie:

Owoce świeżo zerwane, dojrzałe żółte, nie mogą być zielone, umyć dokładnie, pokroić na ćwiartki i odrzucić gniazda nasienne z pestkami. Ćwiartki pigwowca pokroić na cienkie plasterki. Przygotować duży słoik, wyparzyć go wrzącą wodą i układać trochę pokrojonych owoców i przesypywać cukrem, znowu owoce i cukier do wyczerpania owoców. Ostatnią warstwę powinien stanowić cukier. Może nam się wydawać, że cukru jest za dużo, ale musi tyle być, gdyż inaczej pigwowiec może nam sfermentować. Cukru możemy użyć białego, lub brązowego. Słoik przykryć kawałkiem płótna i zawiązać gumką. Mieszać co jakiś czas drewnianą łyżką, aby rozpuścił nam się cukier. Po trzech dniach syrop można zlać do słoiczków mniejszych, zakręcić i zostawić w lodówce. Jeśli chcemy przechowywać w piwnicy, lepiej słoiki z sokiem z pigwowca za pasteryzować, 15 minut od zagotowania, wtedy mogą stać bardzo długo. Pokrojone owoce odsączone od soku można dodawać do herbaty, ale można je dodając około szklanki wody podsmażyć, włożyć do słoiczków i dodawać po ciasta tak jak  skórkę pomarańczową. Można też owoce zmielić przez maszynkę do mięsa, dodać trochę cukru i wody, przesmażyć i będzie gęsta konfitura.