Moja Solianka

 Solianka to pyszna, sycąca zupa wywodząca się z kuchni rosyjskiej. Pierwszy raz jadłam ją u mojej cioci, była bardzo smaczna, więc poprosiłam o przepis i już od ładnych paru lat gotuję ją co jakiś czas. Solianka może być nie tylko na mięsie, ale ja gotują właśnie taką z dużą ilością mięsa, boczku i dobrej kiełbasy. Zupa jest kwaśna i słona, ale bardzo dobra.

Składniki:

• 500 gramów szpondra wołowego
• 400 gramów karkówki
• 300 gramów wędzonego boczku
• 1 pęto dobrej kiełbasy
• 4 parówki
• 2 marchewki
• 1 pietruszka
• 1 cebula
• kawałek selera
• 2 ziela angielskie
• 1 liść laurowy
• 3,5 l wody
• 2 ząbki czosnku
• 1 łyżka masła
• 4 ogórki kiszone najlepiej domowe
• 1 szklanka wody od ogórków kiszonych
• 1 łyżka koncentratu pomidorowego
• 2 łyżki oliwek
• sól
• pieprz
• kwaśna śmietana 
• kila plasterków cytryny

Wykonanie:

Mięso umyć, zalać zimną wodą i zagotować, zebrać szumowiny, zmniejszyć grzanie i dodać liść laurowy i ziele angielskie. Orać włoszczyznę, umyć i dodać po pół godzinie do wywaru. Gdy mięso jest miękkie, wyjąć je z garnka razem z marchewką. Masło rozgrzać i dodać pokrojoną w kostkę cebulę, zeszklić ją, dodać pokrojony czosnek, chwilę smażyć, dodać koncentrat pomidorowy i dodać do zupy. Mięso wyjęte z zupy pokroić w większą kostkę, kości odrzuć, marchewkę pokroić w kostkę i wszystko dodać do zupy. Boczek pokroić w paski, kiełbasę tak samo, obsmażyć na patelni i dodać do zupy. Ogórki kiszone pokroić w półplasterki, parówki pokroić w plasterki dodać do garnka razem z wodą z ogórków. Wszystko wolno zagotować, dodać soli i pieprzu do smaku. Na koniec dodać do zupy pokrojone oliwki. Zupę podawać z plasterkiem cytryny, łyżką kwaśnej śmietany i zieloną natką pietruszki. Solianki z porcji tej wystarczy na sześć osób.