Ciasta Zebra zapomniane, a szkoda, bo to dobre, dosyć szybkie ciasto. Kiedyś pieczone dosyć często w prodiżu, pyszne, puszyste ciasto w biało-brązowe paski. W moim domu robiliśmy je tak, że kakaowych pasków było więcej niż białych, takie lepiej nam smakowało.
Składniki:
- 5 jajek
- 1,5 szklanki cukru
- 3 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki proszku do pieczenia
- 1-2 łyżki kakao
- 1 szklanka oranżady
- 1 szklanka oleju
Wykonanie:
Białka oddzielić od żółtek, ubić je na sztywno dodając po trochu cukier. Do ubitej masy dodać cały czas ubijając po jednym żółtku. Mąkę przesiać, dodać proszek do pieczenia i wymieszać, dodawać do masy jajecznej po łyżce. Dodać szklankę oranżady, a na koniec olej. Jeśli chcemy Zebrę jaśniejszą, zostawiamy 2/3 ciasta białego, a do 1/3 dodajemy kakao. Do okrągłej tortownicy o średnicy 27 cm wlewamy na środek dwie łyżki ciasta białego i jedną łyżkę ciasta z kakao, tak do końca na przemian . Jeśli ma być to Zebra bardziej kakaowa, ciasto dzielimy na połowę, jedną zostawiamy białą, a do drugiej dodajemy kakao i wlewamy po łyżce na przemian ciasto białe i ciasto kakaowe. Zebrę pieczemy w piekarniku nagrzanym 180 stopni, góra-dół, przez 55 minut, sprawdzamy patyczkiem czy ciasto jest suche, jeśli tak wyjmujemy je z piekarnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz