Prażuchy czyli kluski bite, jak kiedyś mówiono, nazywane są różnie: prażonka, porka. Prażuchy to tradycyjne danie z ziemniaków, okraszone skwarkami z boczku i cebulą, podawane z kefirem, maślanką, ale też do zupy kapuśniaku czy barszczu czerwonego. Danie to powraca do łask, jest smaczne, proste i warte spróbowania, kiedyś prażuchy jadano w biednych domach, dziś to się zmieniło.
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżka płaska soli
Okrasa:
- 1 cebula
- 250 gram boczku
Wykonanie:
Ziemniaki na prażuchę obrać, umyć, zalać wodą, osolić i zagotować, zmniejszyć grzanie i gotować 20-25 minut. Boczek pokroić w kostkę i przesmażyć na patelni, dusić na wolnym grzaniu, aż skwarki nabiorą złotego koloru, dodać cebulę pokrojoną w piórka. Ziemniaki odlać, ale zostawiając około szklanki wody, postawić na najmniejszym palniku, posypać mąką wymieszaną z mąką ziemniaczaną i przykryć, dusić około 5 minut, aż mąka się zaparzy. Wyłączyć grzanie i tłuczkiem ubijać ziemniaki, aż masa będzie gładka, a mąka połączy się z ziemniakami. Prażuchę nakładać na talerz łyżką maczaną w tłuszczu, polać skwarkami z cebulą i podawać z kefirem czy zsiadłym mlekiem.
PYSZNOŚCI ,TO MAŁO POWIEDZIANE ,
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam prażuchy
OdpowiedzUsuńU nas na to się mówi fusia albo psiocha. Zwykle jada się polane dodatkowo kwaśną śmietaną albo z ogórkiem kiszonym. Pycha. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie psiocha u mnie też tak mówiono cieszę się że znalazłam przepis
UsuńSmak mojego dzieciństwa. Moja babcia je robiła i jedliśmy z kwaśnym mlekiem. Pyszności.
OdpowiedzUsuńKochani ja na tym jestem wychowana j bo ty
OdpowiedzUsuńU mnie mówiło się "kućmochy", czasem prażoki"😋 Tak, czy inaczej, są przepyszne i chyba muszę zrobić ☺️
OdpowiedzUsuńMoja Śp. Babcia mowila na to dziady boziu jakie to było dobre z skwarkami i kapusta 🤤🤤
OdpowiedzUsuńUwielbiam to jest pyszne
OdpowiedzUsuńU mnie mówiło się dusicha
OdpowiedzUsuńPrazoki. Moja babcia robi najlepsze
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, robiła je babcia i ja tez robie od czasu do czasu
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, babcia je robiła i ja też.
OdpowiedzUsuńJedzenie pyszności :)
OdpowiedzUsuńU mnie się nazywały prażuchy jedliśmy że skwarkami
OdpowiedzUsuńW moim regionie to jest porka ! Najlepsza robiła mama ❤️
OdpowiedzUsuńOczywiście porka . Centralna Polska . Chyba nawet sobie odpowiadam , ale już po jakimś czasie . Nikt takiej nie potrafił jak moja mama . Ubita dokładnie , bez żadnej grudki !!! Z sosem śmietanowym lekko podbarwionym koncentratem pomidorowym , oczywiście wczesniej smzone skwarki i dopiero potem wlana do nich śmietana i zaprawiania koncentratem . Pyszna . U nad do tek pory popularna ale nikt tak nie potrafił ubić , doprawić jak moja mama . A i ja próbuje ale nie mam tyle sily żeby ja dobrze rozbić . Bo to jest w porce najwazniejsze …❤️❤️❤️
UsuńMoja mama i babcia mówiły na to pyszne jedzonko psiocha , ze skwarkami i zsiadłym mlekiem mniam
OdpowiedzUsuńPrzepyszne.U mojej babci to się nazywało prazaki.Rowniez smaczne na następny dzień odsmazone na tłuszczyku na patelni.Lekko przypieczone.Pizdrawiam i smacznego.
OdpowiedzUsuńOdgrzewane następnego dnia na maśle dużo lepsze,uwielbiam.Nasze babcie i mamy były .doskonałymi kucharkami.
Usuńbardzo dobrze smakuje z kapuśniakiem z kiszonej kapusty.
OdpowiedzUsuńU mnie był to " skubanek"😅
OdpowiedzUsuńMoja babcia też mówiła na to dziad albo prażucha i robiła z mąką ale tylko pszenną mąki ziemniaczanej nie dodawała i zawsze jedliśmy z kapuśniakiem na słodko z kapuśniakiem z kiszonej kapusty z barszczykiem czerwonym a dla mnie najlepiej smakowała prażucha odgrzewana na drugi dzień na masełku
OdpowiedzUsuń