Golonka peklowana na kanapki

Golonka peklowana na kanapki to pyszna wędlina, którą każdy może zrobić w domowych warunkach. Nie potrzeba do niej specjalnych przypraw, jedynie sól peklową, reszta na pewno jest w domu. Golonka jest wcześniej peklowana, a potem gotowana aż będzie miękka.

Składniki:

• 2 większe golonki
• 1 nóżka wieprzowa
• 1 łyżeczka majeranku
• 2 liście laurowe
• 4 ziela angielskie
• 5 ziarenek pieprzu
• 10 gramów soli peklowej na 1 kg mięsa
• 10 gramów soli kuchennej
• foremka

Wykonanie:

Golonkę i nóżkę dokładnie oczyścić i umyć. Każdą golonkę przekroić aż do kości, ułożyć w szklanym naczyniu i wymieszać z solą peklową, ja miałam 2 kg golonki więc użyłam 20 gramów soli peklowej i 20 gramów soli kuchennej. Zostawić w temperaturze pokojowej na 5 godzin, potem przekręcić każdy kawałek, aby sól dotarła w każde miejsce i schować do lodówki na dwa dni. Wyjąć golonkę, opłukać i zalać wodą tak, aby tylko było mięso przykryte, zagotować, zebrać szumowiny dodać liście laurowe, pieprz i ziele angielskie, zmniejszyć grzanie do minimum i wolno gotować do miękkości mięsa. W razie potrzeby dolać wody. Gdy golonka jest miękka, a mięso odchodzi od kości, wyjąć ja z wody, odrzucić kości, kawałki muszą być duże, prawie w całości. Foremkę małą wyłożyć folią do żywności, układać mięso skórą do dołu, kawałek przy kawałku, dodać też obraną z kości nóżkę, pokrojoną na mniejsze kawałki, delikatnie upchać mięso, a na koniec pół szklanki rosołu z gotowania golonek doprawić do smaku pieprzem, dodać 1 łyżeczkę majeranku i wlać do mięsa, przykryć folią do żywności i wstawić do lodówki na pół godziny, potem położyć coś na wierzch golonki, aby ją obciążyć, ja położyłam deseczkę, a na wierzch kostki masła. Tak niech stoi, aż się zsiądzie. Potem już tylko kroić i jeść.